Młody scenarzysta Joe, bez grosza przy duszy, ścigany przez komornika, chroni się w podupadającej rezydencji dawnej gwiazdy kina niemego Normy. W rezydencji poza Normą mieszka jej mąż, który wcześniej reżyserował jej filmy, a teraz jest kamerdynerem. Norma chce powrócić na ekran, robi z Joego swojego kochanka, chce aby napisał scenariusz, który umożliwi jej powrót w wielkim stylu. Joe ma w stosunku do Normy mieszane uczucia: pożądania, odrazy, nadziei na odmianę losu... W końcu buntuje się przeciwko niej, tym bardziej, że zainteresował się inną kobietą, ale nie spodziewa się jak może się zakończyć ta historia.
Cała historia opowiedziana została jako retrospekcja z punktu widzenia Joego, którego ciało w pierwszej scenie pływa w basenie. Reżyser zadbał o doskonałą scenerię, egzotyczne rekwizyty. Świetny nastrój filmu w stylu "noir", niepokojąca muzyka, odpowiednia scenografia. To dziki, ciemny obraz świata Hollywood, wywołał najróżniejsze reakcje wśród hollywoodzkiego świata, liczne protesty. Film otrzymał 11 nominacji i ostatecznie 3 Oscary.
Fantastyczna gra aktorska, w filmie w epizodach występują znani aktorzy filmu niemego m.in. Buster Keaton. Wymowa tego filmu pozostała aktualna do dziś, dotyczy nie tylko aktorów, ale wszystkich ludzi - jest to historia o przemijaniu, z którym niektórzy nie potrafią się pogodzić i w najlepszym wypadku narażają się na śmieszność. To nie jest łatwy film, jak zwykle bywa z arcydziełami, a "Bulwar Zachodzącego Słońca" jest jednym z najlepszych.