Włochy po II wojnie światowej pogrążyły się w kryzysie. Bezrobotny Antonio jest zdesperowany, aby znaleźć pracę - ma żonę Marię i synka Bruno, potrzebuje pracy, aby ich utrzymać. Ma szczęście i otrzymuje propozycję pracy - rozlepianie na mieście afiszy. Wykupuje z lombardu rower, który uprzednio był zmuszony zastawić i rozpoczyna pracę. Niestety wkrótce ktoś kradnie jego rower. Antonio z synkiem poszukują złodzieja po całym mieście. Znajdują go wprawdzie i zgłaszają policjantowi, ale Antonio nie może udowodnić, że jest to jego własność. Zrozpaczony kradnie inny rower, ale tym razem policja okazuje się zaskakująco sprawna - bardzo szybko zostaje schwytany.
Włoski reżyser Vittorio de Sica to mistrz krytyki społecznej. Losy bohaterów jego filmów są dość podobne, rozgrywają się pomiędzy marzeniem i nadzieją, klęską i miłością. Film od razu po premierze zyskał uznanie krytyki jako szczyt włoskiego neorealizmu. Film ten wywarł później wielki wpływ na wielu europejskich filmowców. W filmie grają wyłącznie amatorzy, akcja rozgrywa się w rzeczywistych miejscach, cała prosta historia została opowiedziana w sposób żywy i niesentymentalny, chociaż przedstawia zagrożenie bytu głównego bohatera i jego rodziny. Wymowa społeczna filmu jest bardzo silna: bezrobotny Antonio nie należy do żadnej szerzej pokazanej społeczności, ale jest samotny bez ludzi. Nie ma tu żadnej instytucji, czy zbiorowości, która wiązałaby się bezpośrednio z jego dramatem. Tutaj jego rower jest nieodzownym warunkiem bytu. Antonio walczy z nieokreślonym przeciwnikiem, bo nawet sprawca kradzieży nie okazuje się bezpośrednim winowajcą.